Strona:Karol May - Przed sądem.djvu/27

Ta strona została uwierzytelniona.

ranga, zawołają niektórzy, ale wpływ tego równie dzielnego kapudżi sięgał do najskrytszych tajników pałacowych. Cieszył się wielkiem zaufaniem, wprost bezprzykładną przychylnością, i utarła się niemal święta konieczność zaspakajania jego zawsze rozważnych i w szczególny sposób wyrażanych życzeń. Podczas jego długiego i wyłącznego w tym zakresie urzędowania przewinęło się przez Wysoką Portę mnóstwo wielkich, sławnych i wpływowych mężów — i znikało bez śladu. Mustapha Moharemm Aga pozostawał zaś na swem stanowisku, aż nie odwołała go śmierć. Udzielenie komuś audjencji zależało jedynie od niego; wystarczyło krótkie jego skinienie, a petent był przyjmowany, albo musiał też ten ostatni rezygnować ze swych zachodów, nawet gdy był wybitną osobistością. Miałem sposobność zjednania sobie życzliwości tego kapudżi dzięki mojej przedniej deszebeli-tabace i życzliwość tę dochował mi aż do końca życia. Nie nadużywałem jej nigdy, nigdy żadnej prośby nie wyrażałem, i dlatego właśnie uzyskiwałem zawsze legity-

27