Strona:Karol May - Sapho & Carpio (Boże Narodzenie).djvu/458

Ta strona została skorygowana.

— Czy zmuszano ich również do narażania życia drogą zanurzania się w lodowatą wodę?
Uff! Brat mój nie sądzi chyba, by czerwoni byli takiemi niedołęgami, za jakich uważają ich ci, którzy nie mają pojęcia o zwyczajach naszej rasy. Żaden Indjanin nie jest tak głupi, by eksploatował finding-hole zapomocą nurkowania. Old Shatterhand zobaczy, jak mądrze Panakowie podeszli do złota, nie moknąc wcale.
— Odprowadzili wodę?
— Tak. I to zupełnie prostemi środkami, które pozostały na miejscu po dziś dzień. Nadanie biegowi wody innego kierunku nie jest rzeczą ani trudną, ani wymagającą dużo czasu. Wydobycie niewielkiego kawałka złota nie zabiera czasu; jeżeli natomiast chce się opróżnić cały hole, trzeba na to szeregu dni.
Milczał przez długą chwilę. Widząc, że zastanawia się nad czemś niezwykłem, nie przeszkadzałem mu. Po jakimś czasie wykonał energiczny ruch ręką i rzekł zdecydowanym tonem:
Ufff Trzeba tu będzie pozostać dłużej, niż przypuszczałem. Myśl o śniegu kazała mi dbać o to, by pozostać jak najkrócej, ale mam wrażenie, że będziemy musieli zaryzykować walkę z zimą. W najgorszym razie uciekniemy do Pa-ware, Gorącego Źródła Szoszonów. A teraz niechaj brat mój zamknie wraz ze mną oczy. Dobrej nocy!
Położył się spać. Poszedłem za jego przykładem. Byłem szczęśliwy, że się zgodził na spełnienie mej prośby. Wprawdzie nie powiedział tego wyraźnie, ale decyja pozostania tu dłużej wskazywała, że ma zamiar opróżnić finding-hole. Nie chciałem pytać, jak sobie wy-

450