— Myślałem, że sillani istnieją tylko w Persji.
— Jestem innego zdania. Przypominam ci naszą wczorajszą hipotezę, że sillani utrzymują stosunki z sektą babi. Gdy ich z powodu zamachu na szacha zaczęto bezlitośnie ścigać, tysiące uciekły pod wodzą mirzy Jahja do Irak Arabi, skąd przenieśli swą główną siedzibę do Bagdadu. Z tych czasów pozostało jeszcze wielu nieoficjalnych zwolenników ściganych. Jeżeli to prawda, że utrzymują kontakt z sillanami, niema powodu do zdumiewania się, żeśmy dziś spotkali tutejszego silla. Pers zna go, wylądował więc w Mansurijeh i dał mu odpowiednie polecenie.
— Cóżto za polecenie?
— Dowiemy się o tem. Bardzo ważne jest dla nas to, że Peder-i-Baharat popełnił pomyłkę. Gdyby nie jego zapomnienie, prawdopodobnie bylibyśmy wpadli w nastawioną pułapkę. Powinien był polecić temu człowiekowi, aby ukrył przed nami pierścień, gdyż uważam pierścienie tego typu za narzędzie czarów.
Strona:Karol May - Sillan I.djvu/72
Ta strona została uwierzytelniona.
70