Strona:Karol May - W Kraju Mahdiego T.2.djvu/331

Ta strona została przepisana.

niami. Wszystko, co tylko żyje i rusza się na ziemi, wie, że sidi Senussów jest największym prorokiem, który głosi słowo islamu. Znasz miejscowości Siwah i Farafrah?
— Rozumie się.
— One błyszczą na kuli ziemskiej jak dwie gwiazdy olbrzymie, ponieważ znajdują się tam wszechnice, w których kształcą się uczniowie sidiego Senussów.
— To wiesz, a nieznane ci jest Dżarabub, które sidi Senussów, a w Siwah i Farafrah znajdują się tylko jego szkoły. Wszystkie trzy miejscowości jednak leżą w obrębie mej władzy i stąd rozchodzą się promienie islamu na wszystkie strony Świata, przed którymi cienie wszystkich herezyi ustąpić muszą. Mój dom jest zarazem domem sidiego i ma tylko jedne drzwi wchodowe, żyjemy więc obaj pod jednym dachem i z jednego worka pijemy wodę. Powiedz więc teraz, kto starszy: ty, czy ja? Biada temu, kto odmawia mi pozdrowienia! Stanie się z nim to, co z owym bluźniercą, o którym mówi sto czwarta sura: „Będzie wrzucony do hutamy[1]. El hutama jest ogniem, który zapalił Allah na „potępienie zbrodniarzy“. No teraz, Szedidzie, nadymaj się dalej, mimo że jesteś najzwyklejszym w świecie śmiertelnikiem!
Wtem przekonany olbrzym zsiadł z wielbłąda, ukłonił się głęboko i rzekł:
— O pozwól, mudirze, by słońce przebaczenia twego weszło nade mną. Nie przypuszczałem wprost, ażebyś miał być przyjacielem i towarzyszem świętego sidiego. Wasz zakon obejmie cały świat, a przed potęgą waszą ugiąć się muszą wszyscy ludzie, którzy żyją i żyć jeszcze będą. Jak mam nazywać młodzieńca u twego boku?

— Liczba jego lat nie wynosi wiele, ale przymioty jego ducha uczyniły jaz sławnym. Kształcił się na

  1. Piekło.