Strona:Karol May - W Kraju Mahdiego T.3.djvu/24

Ta strona została przepisana.

budową cielska naszą swojską świnię, ale z głowy podobne do niej nie jest. Takiego łba, jaki ma hipopotam, nie posiada żadne zwierzę. Mowa tu Oczywiście o kształcie, nie o wielkości. Przednia część głowy jest wprost olbrzymia i nieproporcyonalnie do tułowia szeroko spłaszczona. Oczy, podobne do świńskich, osadzone są bardzo wysoko, a paszcza, zaopatrzona w potężne kły, może objąć wpół najgrubszego człowieka. Ponieważ oczy, uszy i nozdrza rozmieszczone są prawie w jednej linii, może zwierzę łatwo ukryć w wodzie cały korpus, a na powierzchnię wystawia tylko przednią część głowy dla zaczerpnięcia powietrza lub rozejrzenia się za łupem.
Pod bardzo grubą skórą posiada zwierzę olbrzymią warstwę pół-płynnego tłuszczu, przez co może łatwo utrzymywać się na powierzchni wody. Nogi ma grube i tak krótkie, że podczas chodu na lądzie brzuch prawie po ziemi mu się wlecze.
W tej chwili zwierz wypuścił z paszczy wodę przez nozdrza na obie strony w formie półkolistej fontanny, obrócił się raz i drugi, strącił młode z grzbietu do wody, ale je zaraz pochwycił i podpłynął do brzegu.
Wywnioskowałem stąd, że jest to samica. U brzegu zrzuciła ona znowu do wody małe hipopotamiątko, które przez chwilę płynęło samodzielnie, nareszcie wydostało się na ląd i poszło ścieżką aż do łapki. Tu Przystanęło, oglądając się za matką, która wystawiła łeb z wody, bacząc pilnie, czy młodemu co nie grozi. Kiedy już hipopotamiątko znalazło się na stałym gruncie, wylazła z wody i matka... Włosy na głowie stają na wspomnienie tego olbrzymiego bezkształtnego potwora...
Młode, widząc, że matka idzie za niem, poszło spokojnie dalej aż do miejsca, gdzie zaczaili się murzyni. Biedactwo nie miało jeszcze pojęcia o niebezpieczeństwie, mogącem grozić tak potężnemu potworowi, jakim jest koń rzeczny czyli hipopotam.