wszystkie zapachy raju, i obdarz mię jego rozkoszami, a broń mię od fetoru ognia w piekle.
Potem obmył sobie twarz, mówiąc przytem:
— O Allah, uczyń oblicze moje w dzień ostateczny białem, jak mleko, a poczernij twarze niewiernych i grzeszników.
Według pojęć muzułmanów, ludzie, wybrani na ostatnim sądzie, będą mieli twarze białe, potępieni zaś czarne. Stąd słyszeć można nieraz wśród Arabów przekleństwo: „Oby ci Allah poczernił twarz na węgiel."
Następnie pobożny ów wyznawca Allaha umył po kolei obie ręce. Myjąc prawą, modlił się:
— O Allah, oddaj mi księgę mego życia w prawą rękę i czyń ze mną pobłażliwy rachunek!
A myjąc lewą:
— O Allah, nie daj mi księgi mego życia w lewą rękę, a nie obliczaj się ze mną zbyt surowo i nie strąć mię do wiecznego ognia!
Zdjął następnie prawą ręką turban z głowy, nalał na nią wody i mówił:
— O Allah! okryj mię łaską twoją i rozsyp błogosławieństwa na moją głowę, ocień mię cieniem twego baldachimu w dniu, kiedy żadnego już nie będzie cienia, oprócz twego!
Obmył sobie następnie plecy, prosząc Allaha, by go uchronił od ciężaru mąk piekielnych, — a wreszcie nogi, żebrząc znów łaski, by mógł zajść prosto po esz sziret, czyli po moście śmierci, do wrót raju. Wreszcie wstał, a spojrzawszy w niebo, następnie zaś na ziemię, wołał głośno:
— Wielbię cię i czczę, o Allah, i wyznaję, że niema innego Boga, tylko ty jeden, że nie masz żadnego towarzysza, bo niema Boga oprócz Boga, a Mahomet jest twoim sługą i wysłańcem!
Obrzęd taki spełniają muzułmanie pięć razy dziennie przed każdą przepisaną modlitwą. Jeśli niema pod ręką wody, wówczas, zamiast niej, używają piasku, a takie suche mycie nazywa się tajemmum.
Strona:Karol May - W Kraju Mahdiego T.3.djvu/325
Ta strona została przepisana.