grzebu pięciu ofiar (2. marca). Rozdrażnienie przeciwko Moskalom i policji było wielkie. Delegacja zalecała spokój i powagę, wszakże lękała się, ażeby jedyny oficer moskiewski, który miał assystować pogrzebowi, postępując na przedzie orszaku w charakterze dyrektora policji, wraz z strażakami ogniowymi, nie był przez lud nagabywany i znieważany. Dano więc mu do boku Karola Ruprechta, który miał go od zniewagi zasłaniać. Jenerał Pauluzzi miał także trochę o siebie obawy, gdy jednak ujrzał Ruprechta przy sobie, uspokoił się i bezpiecznie postępował aż na Powązki, zachowując przez długi czas w wdzięcznej pamięci uprzejmość swego przewodnika i obrońcy, którego pamiętał jeszcze od owej strasznej chwili wieszania na stoku cytadeli.
Po czterdziestodniowej wolności, rząd moskiewski podsycił wzburzenie umysłów rozwiązaniem instytucji, w których ludność widziała rękojmię pomyślnego rozwoju interesów społecznych i swojego bezpieczeństwa. Pierwszą ofiarą najezdniczej reakcji było rozwiązanie Straży bezpieczeństwa, następnie Delegacji Miejskiej a wkrótce potem Towarzystwa Rolniczego.
Wiadomo jakie miało następstwa obalenie Towarzystwa Rolniczego. Olbrzymia manifestacja stutysięcznego tłumu, zebranego przed gmachem, w którym Towarzystwo posiadało swoje biura, a następnie przed pałacem Andrzeja hr. Zamojskiego, przeniosła się przed Zamek kró-
Strona:Karol Ruprecht (szkic biograficzny).djvu/058
Ta strona została uwierzytelniona.