nie zbuduje domu, próżno pracowali, którzy go budują.“ (Ps. 126).
„Pan domu nie budował, praca była daremna. Konstytucja 3. Maja i dopełnienie jej, zasady demokratyczne ogłoszone w r. 1846, były formą tradycyjną, a zarazem postępem życia politycznego Polski. Ale życie polityczne nie rozwiązuje wszystkich zadań istnienia człowieka, i dla tego formy państwowe utrzymać się mogą jedynie wtenczas tylko, jeżeli są organiczną częścią całości potrzeb człowieka; same zaś, oddzielnie wzięte, upadają, żadnego nie mają znaczenia. Tradycję i postęp form politycznych należało złączyć z całością innych form historycznego życia. Nie państwo, lecz przedewszystkiem potrzeba było wkrzesić człowieka, jakiego duch narodowy wytworzył w ciągu długich wieków istnienia.“ Konstytucja 3. Maja i zasady demokratyczne, dążności tej nie miały; zapomniały na nieszczęście, że cnoty, której w wyższem społeczeństwie XVIII. wieku nie było; że wolności, której lud przygnębiony niewolą nie pojmował w r. 1846, instytucjami politycznemi zastąpić nie można. Cnota i wolność nie nadają się, lecz powstają wewnątrz, są ducha człowieka najpiękniejszym kwiatem, płodzącym moralność, z której dopiero rozrasta się silne i zdrowe życie społeczeństwa. Człowieka nie było i społeczeństwo powstać nie mogło.“
Strona:Karol Ruprecht (szkic biograficzny).djvu/114
Ta strona została uwierzytelniona.