celów oświaty; usiłowanie niezmiernie ważne, które sądząc z nader pomyślnych a tak prędko osiągniętych rezultatów przez Komitet Naukowej Pomocy, byłoby emigrację zamieniło na ognisko umysłowego życia, na rodzaj akademii polskiej, gdyby wypadki, jakie wkrótce zaszły, to jest wojna francuzko-pruska, nie była tej pięknej organizacji rozbiła, pozostawiając z niej zaledwo szczątki. Pomysł tej naukowej organizacji wyszedł, jak powiedzieliśmy, od kolegi i przyjaciela Ruprechta, lecz Ruprecht go rozszerzył i uzasadnił kierunek, jakim prace przez Stowarzyszenie podejmowane rozwijać się musiały. Uzasadnienie to publicznie wypowiedział Ruprecht w wykładzie, o którym była dopiero co mowa. Robiłem wtedy notatki, które posłużyły mi do spisania tego sprawozdania. Jakkolwiek ono w okrągłej a zupełnej formie, użytej przez Ruprechta, wykładu jego nie oddaje, i zawiera tylko wskazówki a raczej tytuły myśli przez niego wypowiedzianych, umieściłem je przecież w jego biografii w celu wykazania głębokości umysłu Karola i scharakteryzowania gruntu, na którym rozwijały się usiłowania Komitetu Naukowej Pomocy, najdzielniej poparte przez Jana hr. Działyńskiego. On też jeden dzisiaj, to jest hr. Działyński, z liczby tych, co utrzymują dotąd Komitet Naukowej Pomocy w Paryżu, zdolny jest pozostałe szczątki tej organizacji dopełnić, ożywić i powrócić je do pierwotnego planu, który z opisu tego, dość wyraźnie się okazuje.
Strona:Karol Ruprecht (szkic biograficzny).djvu/146
Ta strona została uwierzytelniona.