dobrze świadczącą o pracowitości, przywiązaniu do ojczyzny i o charakterze Polaków. Zwracał pilnie uwagę na wszystko co się we wszystkich częściach Polski działo. Najdrobniejszy szczegół dla pamięci notował, — a nie było takiego, któryby za niegodny swojej uwagi uważał.
W konotatniku jego znajduję pomiędzy różnemi faktami, zanotowanie owego smutnego wyroku sędziów przysięgłych lwowskich, którzy uwolnili pewnego księdza dominikanina, pomimo popełnionej kradzieży, do której się przyznał. Z powodu tego uwolnienia napisał słowa: „Serce pęka z boleści.“ Tak to zwracał uwagę na wszystko, co się w kraj u działo; i pomyślne lub niepomyślne wypadki w Polsce odczuwał mocno.
Pilnie takie śledził rozwój literatury polskiej i postęp wyobrażeń w naszem społeczeństwie. Żył on, rzec można, życiem kraju, i był z nim moralnie tak mocno złączonym, iż każda chmura na horyzoncie polskim zasępiała mu umysł, a każdy promień wyjaśniał i uszczęśliwiał jego duszę.
Oddając się jak i dawniej pracom literackim, historycznym i publicystycznym, jako też działaniom mającym na celu pomoc naukową młodzieży, i wspierając jak zawsze biednych, wzdychał gorąco do powrotu w te części Polski, gdzie mógł zamieszkać bez ubliżenia swemu charakterowi politycznemu i narodowemu. Miał
Strona:Karol Ruprecht (szkic biograficzny).djvu/154
Ta strona została uwierzytelniona.