Strona:Karol Rzepecki - Powstanie grudniowe w Wielkopolsce 27.12.1918.pdf/121

Ta strona została przepisana.

7. 1. 1919 roku zarządziłem rewizję za bronią w Lewicach i Blakach, gdzie znaleziono większą ilość takowej.
8. 1. odebrałem nareszcie 200 karabinów z Poznania.
9. 1. na miejsce, gdzie leżał aeroplan, przyjechał drugi aeroplan, w celu spalenia pierwszego. Nadmieniam przytem, że pierwszy aeroplan był zupełnie nowy tak zwany „G.-Flug-Maschine” z 2 motorami o 25 koni siły fabryki Mercedesa. Dlatego prosiłem główne dowództwo o jaknajszybsze zabranie takowego.
Drugi aeroplan strzelał i rzucał granaty bez strat z naszej strony, tylko kolonista Minge, którego zaaresztowano, zastrzelił żołnierza Michalskiego z Zembowa, stojącego na posterunku.
10. 1. poległ pod Zbąszyniem podoficer Jachmann prowadzący mój oddział. Tegoż dnia przy zrywaniu szosy pod Hamernią dla wstrzymania pancernych samochodów zabito stojącego na posterunku żołnierza Rutę z Wąsowa i raniono trzech.
11. 1. był pogrzeb w Lwówku pierwszego poległego żołnierza naszego powiatu, Michalskiego z asystą wojska.
12. 1. wiec w Tomyślu i w Lwówku.
13. 1. silny atak Grenzschutzu na Sempolno. Zginęło dwóch żołnierzy z Dusznik, kilku raniono, a reszta poszła w rozsypkę.
16. 1. podporucznik Tomas wziął 11 jeńców w Blakach, zabrał 17 karabinów, 1 kulomiot bez straty z naszej strony, a z Grenzschutzu padł jeden podoficer.
Tegoż dnia potyczka w Sempolnie, z naszej strony padło 2 żołnierzy z Dusznik i 3 lekko raniono. Z niemieckiej strony jeden zabity, kilku ciężko rannych, których nieprzyjaciel jednak zabrał na wozach.
17. 1. W cytadeli poznańskiej zabity został baron Haza-Radlitz z Lewic razem z 6 niemcami,