Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1908).djvu/104

Ta strona została przepisana.

cha, przeszkadza mu twierdzić, że jest to tylko bezduszna lalka poruszająca się stosownie do wyobrażeń i popędów medjum somnambulicznego, w żadnym zaś razie istota obdarzona własną świadomością”. — Twierdzenie, że postacie duchów we wszystkich okolicznościach pochodzą od medjów, podtrzymuje Hartmann w następujących słowach: „Medjum może wyobrażać sobie różne typy występujące jedne po drugich, lub jednocześnie, może śnić postaci częściowe i całkowite, ich wynurzanie się i roztapianie; może mu się śnić, że ono samo wychodzi z gabinetu uśpione wraz z jakąś inną postacią wyśnioną i może w części przynajmniej sen ten urzeczywistnić za pomocą ruchów i czynności przez sen dokonywanych; może też mu się wydawać, że postacie, o których śni, wyrastają z jego pępka nie piersi”.
Wszystkie te widzenia senne medjów mają następnie stawać się halucynacjami widzów, którzy śnią, chociaż nie śpią. Takie to tłumaczenie śmie Hartmann nazywać naukowym i przeciwstawiać „nienaukowym hypotezom” spirytystów. Tłumaczenia wszakże, które wypracowuje on tak mozolnie, nie