zrozumianą, inne musi autor wprost zaprzeczać. Tak też się stało.
Nieświadome, ujawniające się w magnetycznym somnambulizmie — t. j. podmiot transcendentalny, mogłoby prędzej wystarczyć jako podstawa teorji wyprowadzających cały spirytyzm z medjum, niż nieświadome fizjologiczne objawiające się w snach, obłąkaniu i hysterji. Pomimo jednak, że rozporządzam dalej sięgającą niż Hartmannowską zasadą tłumaczenia, uważam ją, jak to czytelnicy wiedzą, za niedostateczną i zmuszony jestem szukać przyczyny przedmiotowej dla znacznej części zjawisk spirytystycznych poza medjum, w szeregu innych istot. Tak samo Aksakow. I on także wyprowadza część zjawisk z medjum i zjawiska te nazywa „animistycznemi”. Ale anima jego jest czymś większym, niż nieświadome Hartmanna, jest to dusza osobowa z własną świadomością i własnemi organizującemi siłami. Pomimo to i tę anima uważa on za niewystarczającą do całkowitego wytłumaczenia spirytyzmu. Aksakow mierzy swój przedmiot metrem i powiada, że to za mała miara, wtedy Hartmann przychodzi z decy-
Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1908).djvu/115
Ta strona została przepisana.