Co do doświadczeń, umawialiśmy się zazwyczaj jeszcze przed posiedzeniem, doświadczenia te wszakże zmienialiśmy niekiedy po porozumieniu z kontrolującym duchem „Johnem”. Z „Johnem” porozumiewaliśmy się za pomocą pukania, które dawało się jawnie słyszyć w stole i których liczba była oznaczona dla określonych odpowiedzi. Przy dłuższych porozumieniach, pukanie odbywało się za pomocą nogi od stołu według umówionego z góry alfabetu. Często także przemawiał do nas John za pośrednictwem medjum i to podczas jego normalnego stanu, przyczym, jak zdawało się nam, posługiwał się suggiestją, czasami jednak medjum wpadało w sen magnetyczny (trans) — podczas którego mówiła Eusapja tym głosem przytłumionym, opisanym już przez starego Psellusa.
W ten sposób rozmowy nasze bywały przerywane nieraz przez jakąś niewidzialną istotę rozumną, która widocznie była zawsze przy nich obecną i wtrącała się swojemi tak lub nie, lub żądając ciemności.
Znaczną część czasu — i to na posiedzeniach, które odbywały się przy świetle, spędzaliśmy na konstatowaniu ruchów i wzno-
Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1908).djvu/131
Ta strona została przepisana.