wają stopniowo, aby dojść do jednego i tego samego poziomu, tak, że cały niezmierny kosmos tak dalece przekraczający granice naszego świata wyobrażalnego, zarówno pod względem swego zewnętrznego roztoczenia, jak i pod względem swej wewnętrznej treści, nosi w sobie zaczątki, mocą których stanie się kiedyś jedną całością organiczną.
Przeciwnie, z punktu widzenia nauk przyrodniczych, jest rzeczą niemożliwą, aby kosmos ten miał być czymś w rodzaju mozajki i aby pomimo rozwoju skazanym był na pozostanie nią na zawsze. Jak daleko sięga nasz podmiotowy obraz świata, wszędzie znajdujemy jako fakt — zmienność, przystosowanie, rozwój postępowy i doskonalenie się istot żyjących oraz ich świadomości. Fakt ten pozwala nam wierzyć, że granice podmiotowego obrazu świata będą się rozszerzać, aż wreszcie świat i zaświat tworzyć będą jeden tylko świat. Etapem koniecznym na drodze tego rozwoju jest właśnie spirytyzm.
Okultyzm jest tylko nieznaną i zapoznaną nauką przyrodniczą. Będzie on dowiedziony przez nauki przyrodnicze przyszłości, ale zarzutów zasadniczych nie może mu stawiać nawet przyrodnik naszych cza-
Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1908).djvu/30
Ta strona została przepisana.