Przypomina to tego Berlińczyka, który na zapytanie Szwajcarki, czy są w jego kraju góry tak wysokie, — odpowiedział, że nie, dodając, że gdyby były, byłyby niewątpliwie wyższe. Podobnie postępuje filozof, który nie wstając od biurka pisze: „Nie wiem co, ale gdyby to było tak, to i t. d.”
Sprawa nie przedstawia się jednak tak prostą: gdyby rękawiczka rzucona przez Hartmanna była całkowicie bawełniana, Aksakow nie byłby jej podnosił. Fakt, że odpowiedział, dowodzi, że znalazł w książce Hartmanna uwagi posiadające większą wartość. Hartmann nie wpada w błąd gołego przeczenia, mówi on raczej: „Uważam dotychczasowe świadectwa historji i oddzielnych osób za rękojmię wystarczającą do przyjęcia, że w organizmie ludzkim istnieje więcej zdolności i sił, niż ich zdołała wykryć i wykazać dotychczasowa nauka ścisła i sądzę, że należałoby przystąpić do naukowego zbadania tej dziedziny zjawisk. Uważam się w każdym razie za uprawnionego do wypowiedzenia swojego zdania o wnioskach naukowych, które należałoby wyprowadzić z tych zjawisk gdyby one się miały okazać
Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1908).djvu/51
Ta strona została przepisana.