logicznie tylko i zatym związany jest ściśle z organizmem. Nie dające się wytłumaczyć zaś zjawiska wyprowadza Hartmann wprost z wszechświatowej substancji.
Chociaż ta dwojakość w tłumaczeniu jest błędną, to nie można przecież tego powiedzieć o dwojakości ustanowionej przez Aksakowa: o „Animizmie i Spirytyzmie”. Ta ostatnia dwojakość jest wprost logicznie niezbędną: człowiek mianowicie nie może przez samą śmierć stać się czymś, czym nigdy nie był. W takim tylko razie może stać się on po śmierci świadomym siebie spirytem, jeżeli za życia był spirytem nieświadomym. Śmierć może być tylko w takim razie dematerializacją duszy, jeżeli urodzenie się jest materjalizacją duszy. Zdolności więc i siły spirytu muszą tkwić w naszym nieświadomym stanie utajonym i jeżeli w niezwykłych okolicznościach występują one na jaw, to musi zachodzić pewna analogja pomiędzy zjawiskami animistycznemi i spirytystycznemi. Tym trudniej jest też nam przeprowadzić pomiędzy niemi granicę. Że wszakże granica ta przeprowadzoną być musi i że istnieją zjawiska, które nie mogą być obejmowane przez pojęcie animizmu,
Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1908).djvu/93
Ta strona została przepisana.