4. Zjawisko animistyczne, kiedy wytwarza się sobowtórna ręka medyum i użytą jest np. do odfotografowania albo do wytworzenia odcisku. Przypuszczenie, że medyum mogłoby świadomie i dowolnie stwarzać taką część swego sobowtóra, jest conajmniej bardzo nieprawdopodobnem.
5. Zjawisko czysto spirytystyczne, przy którem medyum jest zupełnie bierne.
Ktoby zatem w zjawiskach spirytystycznych widział tylko pierwszy lub piąty wypadek, ten nietylko, że nie dojdzie do właściwego wytłumaczenia tych zjawisk, ale co więcej, narazić się może na to, że zada medyum ciężką krzywdę.
Co się tyczy Eusapii, to dla mnie przynajmniej istotność jej medyalności nie ulega żadnej wątpliwości, t. zn., zjawiska, należące do pierwszej kategoryi, uważam u niej za wykluczone; zato zdaje mi się, że zachodzą u niej wszystkie inne cztery kategorye. Tego nie można jej oczywiście poczytywać za winę; ale właśnie przez to staje się ona medyum bardzo skomplikowanem i narażoną jest na „zdemaskowanie,“ o ile będzie miała do czynienia z nieświadomymi rzeczy niedowiarkami, którzy znają tylko 1. i 5. wypadek, zamiast wszystkich pięciu. Tacy niedowiarkowie będą natychmiast mówić o zdemaskowaniu, skoro tylko spotkają się ze zjawiskiem animistycznem, z czwartej kategoryi. Przecież już dziś oskarżają Eusapię o oszustwo, jak to zrobił Torelli w „Corriere della sera.“ Ale przytem powtarza się zawsze jedna i ta sama stara
Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1923).djvu/132
Ta strona została przepisana.