siałem znaleźć wielkie upodobanie w słowie Darwina „rozwój.“ Skoro je już wypowiedziano w filologii i bistoryi, nie mogło mię to zadziwiać, że i biologię poddano temu poglądowi. Że stało się to późno, tłumaczy się to utrudniającemi badanie ogromnemi przestrzeniami czasu, jakie zachodzą w rozwoju biologicznym w porównaniu z rozwojem historycznym, dalej zaś tem, że w dziedzinie biologii czynniki rozwoju są bardzo skomplikowanej natury.
Filozoficzna treść darwinizmu leży w tem, że celowość biologiczna, przystosowanie organizmów do ich względnych warunków życiowych, osiągane bywa przez naturę nie wprost, ale na drodze pośredniego wyboru cech użytecznych, co, przyczyniając się do coraz dalszego różniczkowania się tych cech, sprowadza za sobą rozwój, t. j. wzmożenie się form życia. Twory nie przystosowane do celu nie są zdolnemi do życia, giną, a naturalnym wynikiem tego jest to, że tylko twory lepiej przystosowane do celu pozostają przy życiu i przekazują potomstwu swe zalety.
Jeżeli więc rozwój we wszystkich dziedzinach sprowadza przez pośredni dobór przystosowanie do celu, to proces ten tam musi być najbardziej przejrzystym, gdzie czynniki rozwojowe są najmniej liczne i najmniej powikłane. Idealną dziedziną w tym względzie jest oczywiście astronomia. Mamy tu przed sobą ograniczone zadanie — wyjaśnić celowy mechanizm ruchów gwiazd, a mianowicie — i to
Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1923).djvu/26
Ta strona została przepisana.