Aksakowa zawiera w dwóch tomach razem — więcej, niż 800 stron.
To już samo w sobie charakterystyczne przeciwieństwo wzmaga się jeszcze, jeżeli czytamy u Hartmanna: „Ponieważ sam nigdy nie brałem udziału w żadnym seansie, zatem nie mogę sobie wytworzyć sądu co do istotności rzeczonych zjawisk itd.“ (16, 23); natomiast czytamy u Aksakowa: „Od kiedy się, począwszy od roku 1855, zajmowałem ruchem spirytystycznym, nie ustałem badać go we wszystkich szczegółach — a mianowicie po wszystkich częściach świata i po wszystkich literaturach. Najpierw przyjmowałem fakta według świadectwa drugich osób; dopiero w roku 1870 uczestniczyłem w pierwszym seansie i to w zaufanem kółku osób, które sam utworzyłem.“ (Przedmowa 25).
Zatem wobec tej okoliczności, że po stronie Hartmanna brak wszelkiego doświadczenia, gdy jego przeciwnik rozporządza przeszło trzydziestoletniemi studyami i dwudziestoletniem eksperymentalnem doświadczeniem, wobec tego mógł był niejeden gorliwy spirytystą rzec do pierwszego: Si tacuisses, philosophus mansisses! W samej rzeczy zrobiło to na wielu czytelnikach przykre wrażenie, że filozof całkiem bez ogródek przyznaje się do zupełnego braku doświadczenia w tej dziedzinie, lecz potem przecież wyrokuje, w jaki sposób należałoby wytłumaczyć zjawiska, w razie gdyby
Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1923).djvu/53
Ta strona została przepisana.