nadto podano nazwisko tej osoby, której duch miał być właśnie sprawcą owych pukań. Poczęto zatem kopać w piwnicy i znaleziono w niej rzeczywiście szkielet, a dalsze poszukiwania wykazały autentyczność faktów, podanych przez „pukającego ducha“. W dalszych zawiadomieniach podał ów duch wskazówki co do tego, w jaki sposób wogóle można nawiązać stosunki z duchami osób zmarłych. Nic zatem dziwnego, że w Ameryce, gdzie każda ciekawa nowość pada na wdzięczną glebę, wkrótce poczęto wszędzie robić próby nawiązania stosunków ze światem niewidzialnym. Po pewnym czasie przekonano się, że utrzymanie tych stosunków zależy od obecności pewnych osób, bez których doświadczenia się nie udawały. Osoby takie poczęto nazywać „medyami“, ponieważ uważano je za pewnego rodzaju pośredników pomiędzy ludźmi żyjącymi a duchami osób zmarłych. Z natury rzeczy stół, przy którym towarzystwo zwykło się zbierać, okazał się sprzętem bardzo dogodnym dla pukającego ducha, toteż wkrótce stoliki pukające i wirujące stały się nawet modnymi, i służyły w Ameryce przez długi czas, jako interesująca rozrywka dla „najlepszych“ kół towarzyskich. Do szybszego rozpowszechnienia się spirytyzmu przyczyniło się zapewne niemało ukazanie się pod ówczas
Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1923).djvu/7
Ta strona została przepisana.