wybitniejszych osobistości, które zjednoczyły się w Nowym Jorku pod przewodnictwem znanego i poważanego sędziego Edmonds’a w związek, mający na celu zadać śmiertelny cios spirytualizmowi, a to na gruncie ścisłych badań. Atoli poszło inaczej, niż ci panowie mogli przypuszczać. Z Szawłów stali się bowiem Pawłami i musieli uznać w imię uczciwości i miłości prawdy, że spirytualizm ma za sobą fakta wprawdzie nie dające się wyjaśnić, nie mniej jednak niewątpliwe co do swej autentyczności. Jakkolwiek religia i nauka, które zresztą bynajmniej nie chodzą ręka w rękę, wobec tego niebezpieczeństwa stanęły w jednym szeregu, a zwolenników spirytyzmu poczęto wypędzać z kościołów i uniwersytetów i prześladować w sposób niegodny, a znaczną ich liczbę zamknięto w domach waryatów, to jednak mimo to ruch spirytualistyczny zataczał coraz szersze kręgi, tembardziej, że znachodzili się ludzie znani i poważani, a przytem bezstronni, którzy mieli dosyć odwagi cywilnej do wyznania otwarcie swych przekonań wbrew wszelkim oszczerstwom i napaściom przeciwników spirytyzmu.
Wieść o nowo powstałym ruchu i związanych z nim niewyjaśnionych zjawiskach przeniosła się oczywiście do Europy i tu wzbudziła również takie zainteresowanie, że
Strona:Karol du Prel - Spirytyzm (1923).djvu/9
Ta strona została przepisana.