z somnambulizmu, kiedy świadomość transcendentalna jak wielkie koło obejmuje w sobie małe kółko świadomości zmysłowej. Dlatego człowieka możemy porównać z elipsą, w której jednem ognisku świadomość transcendentalna oświeca całą płaszczyznę elipsy, gdy ognisko drugie — świadomość zmysłowa — wysyła światło innego rodzaju i zajmuje połowę tego obszaru. Możemy go również przyrównać do kuli, której środek stereometryczny oświetla przestrzeń sześcienną, gdy na powierzchni błyszczy światełko świadomości zmysłowej, nie wysyła jednak żadnego promienia w głąb.
Psychologia fizyologiczna chce również geometrycznie rozwiązać zagadkę człowieka i istnieje dla niej tylko zadanie, jak zmysłowa świadomość i życie mogą być połączone z materyą organiczną. Gdy jednak zadanie stereometryczne nie daje się rozwiązać planimetrycznie, psychologia fizyologiczna głosi zamiast ignoramus — ignorabimus. Psychologia transcendentalna zaś dorosła do zagadki człowieka; ona za pomocą stereometryi rozwiązuje zagadnienie stereometryczne. Rozwiązanie otrzymujemy z tych faktów, z których dusza okazuje się w roli organizującej. Fakta te znajdujemy w hypnotyzmie, somnambulizmie i spirytyzmie, również także w estetyce i technice. Z tego, że nasz podmiot transcendentalny ma siłę organizacyi teleologicznej, objaśnia się istnienie ciała zaopatrzonego w mózg, w którym, jak w cefaloskopie, sposób poznawania transcendentalny zamienia się na zmysłowy. Za przyczyną duszy posiadamy wogóle świadomość; za przyczyną mózgu świadomość ta ma dla ciała postać ziemską. Nie mamy przeto z naszej strony żadnego powodu do westchnienia: ignorabimus.
Strona:Karol du Prel - Zagadka człowieka.djvu/58
Ta strona została przepisana.