jak i ją. Prawa etyczne są dla wszystkich jednakowe.
Aby te zasady stały się drogie młodzieńcowi, aby przejął się niemi i ukochał, wychowawca rozwinie w duszy jego wysokie pojęcie o godności ludzkiej, o zadaniach i celach życia, odwracać będzie myśli od żądań samolubnych, małostkowych, a utwierdzać w przekonaniu o wartości jednostki silnej, zdrowej i, jako jednostkę taką, do pracy społecznej przysposabiać.
Już sam program szkoły, obejmujący nietylko naukę, lecz i zatrudnienia, stanie się pomocnym nauczycielowi-wychowawcy. Zużytkuje energię młodą, którą system obecny skuwa pętami i przygniata; po za lekcyami właściwemi da uczniom tematów dość — i obowiązków; obrazami czystemi myśli ich zapełni, zatrudnieniami fizycznemi (slöyd, ogrodnictwo i t. p.), grą i przechadzką znuży, nie pozostawi ani chwili czasu na błądzenie po manowcach i nie dopuści głodu wrażeń. Wypoczynek bezwzględny w śnie głębokim zajmie noce.
W warunkach, jak powyższe, łatwo będzie uniknąć niebezpieczeństw przedwczesnej dojrzałości i zwalczyć popędy, tolerowane przez etykę fałszywą, a przez niektórych obłudników dla zdrowia uwzględniane.
O Hygieo, w imię twoje spełniło się wiele samobójstw moralnych!
Strona:Karolina Szaniawska - Dobre wychowanie.djvu/28
Ta strona została skorygowana.