Strona:Karolina Szaniawska - Dwie jagódki.djvu/29

Ta strona została uwierzytelniona.

wały się poniżej okien, w stołach i framugach ścian. Leonka wyciągnęła jednę.
— Patrz — rzekła — tu jest wszystko, co uczennica zarówno miejscowa jak przychodnia, składa od siebie dla dziewcząt biedniejszych. Oto skrytka na pie-