Ta strona została uwierzytelniona.
KAROLINA SZANIAWSKA.
DWIE JAGÓDKI.
POWIEŚĆ.
(Dalszy ciąg).
Pełno jagódek: na ścianach, na podłodze, na stolikach, na łóżkach — tak pełno, że własnego ciała się dotknąć, wszędzie jagódki i jagódki. Ruszają się, chodzą, mają głowy dziewczynek i ręce, pełzają jak robaki, głucho, cicho, tylko ruch ciągły, ciągłe pełzanie, niby wężów...