Strona:Karolina Szaniawska - Teatr dla dzieci.djvu/21

Ta strona została uwierzytelniona.
Mania.

O, i ja! (Zaczynają grę, Olunia ciągle się wachluje, stojąc na uboczu).

(Wbiega Bronia).




SCENA II.
TeżBronia
Bronia.

O, mój Boże! schowajcie mnie, bardzo proszę, schowajcie! (Kazia zatrzymuje ją, panienki przestają się bawić).

Kazia.

Co się stało?

Bronia (przestraszona).

Ach, ukryj mnie!

Kazia.

Żartujesz! Gdzie cię mam ukryć i dlaczego? (Panienki słuchają zaciekawione).

Bronia.

Ale — bo tam — tam — (wskazuje na lewo).

Kazia.

Cóż? Jakaś kobieta z koszykiem.