Nadto możemy zauważyć, że Kaszubi jadają na obiad groch z marchwią i ziemniakami. Groch gotuje się, a gdy się odleje pierwszą wodę, dodaje się krajaną marchew. Na krótko przed odstawieniem dodaje się krajanych ziemniaków. Potrawę tę jadają biedniejsi zupełnie bez omasty, natomiast częściej dodaje się kawałek słoniny [Gulgowski 47 66]. Podobna potrawa, a mianowicie groch gotowany z marchwią, nazywa się w okolicach Przasnysza w województwie warszawskiem podcos [82 V 118]. Na Kaszubach jedzą też brukiew z ziemniakami. Brukiew kraje się w cienkie, czworokątne kawałeczki, zaparza się wrzątkiem i nastawia się w zimnej wodzie. Mniej więcej po dwu godzinach, zanim się jeszcze ta brukiew ugotuje, dodaje się do niej pokrajanych ziemniaków i razem wszystko zagotowuje [Gulgowski 47 66]. Podobną potrawę zna także Kaliskie [90 III 756] i Poznańskie [Kolberg 53 XI 127]. Ulubioną potrawą Kaszubów jest kasza hreczana [Gulgowski 47 66]. Dlatego nie brak tej hreczki, ani w pieśniach o suce, co szła przez tatarkę, ani w opowieściach o wyprowadzeniu djabła w pole przez św. Piotra, który łemu duchowi podpowiedział zamiast bukwita (gryka) i owies, tak mało wartościowe zielska jak pokrzywa i oset, a które też odtąd djabeł za swoje uważa [Gulgowski 47 178]. Zarówno pieśni, jak opowieści te znane są w Polsce [59 II 72, 274 Poznańskie; Pleszczyński 70 154]. Niektóre zaś z potraw jak prażnica [Lorentz 57 851; 68 III 598], czyli jajecznica, albo nadzy klosczy czyli kluski ziemniaczane, czy nawet gapi rosół [Fischer 34 21], pewien rodzaj zupy z chleba, mają jedynie odrębną nazwę kaszubską, ale same potrawy są również dobrze znane w Polsce.
Prócz tych różnorodnych produktów zbożowych ludność kaszubska spożywa ryby, przygotowane rozmaicie, gotowane, prażone, pieczone, suszone albo wędzone, szczególnie na Kaszubach południowych, obfitujących w liczne jeziora.
mineralne
Kaszubi używają przedewszystkiem rozmaitych surowców mineralnych. Szczególne zastosowanie ma glina używana zarówno do stawiania chałup jak na wyroby garncarskie. Garncarza zowią Słowińcy zdunem [Lorentz 57 1411], tak jak w Polsce. Garnki wyrabia się na garncarskiem kole bezsponowem [Gulgowski 48 82], tak jak w całej Polsce południowej i zachodniej. Szczególnie piękne okazy ceramiczne wyrabiano w okolicach Chmielna, w pow. kartuskim i w Kościerzynie [Fischer 34 22]. Wśród wyrobów z Chmielna nie brak typowo