Strona:Kaszubi na tle etnografji Polski.djvu/052

Ta strona została skorygowana.

23 79]. Zwyczaj dawania zmarłemu do trumny różnych rzeczy, potrzebnych mu za życia, istnieje także na Śląsku, w Małopolsce, na Mazowszu i w Lubelskiem [Fischer 38 167—168].
Koło zwłok ustawia się światło. Kaszubi dają umierającemu światło do rąk, aby dusza znalazła drogę do nieba. Wierzą nawet, że w razie niezapalenia światła przy mowie pogrzebowej umarły nie może być zbawiony. Światło koło zwłok ustawia się też na całym polskim obszarze [Fischer 38 188—189]. Obok zwłok ustawia się nieraz i jadło i napoje ze względu na zwyczaj goszczenia odwiedzających zmarłego. Słowińcy i Kaszubi przyjmowali zebranych na pogrzeb wódką i chlebem [Tetzner 86 436]. Podobnie przyjmuje się na Mazowszu, na Kujawach, w Poznańskiem i w Lubelskiem [Fischer 38 202—204].

czuwanie
przy zwłokach

Na całych Kaszubach panuje zwyczaj straży przy zwłokach, zwany pustą nocą. W powiecie kartuskim w ostatnią noc przed pogrzebem zbierają się w chacie nieboszczyka sąsiedzi i przyjaciele na „pustą noc“. Siedząc przez całą noc, śpiewają pieśni kościelne, przyczem posilają się chlebem i kawą. Jeżeli nieboszczyk miał jakiegoś nieprzyjaciela, z którym się nie zdołał pogodzić, przybycie jego na pustą noc zastępuje przebaczenie [94 1913 r., 408]. W innych okolicach Kartuskiego w czasie pustej nocy ubierają zmarłego i kładą do trumny, która stoi otwarta na środku izby, a dokoła siedzą zgromadzeni, przez całą noc śpiewają pieśni i odmawiają modlitwy. Rodzina umarłego podejmuje zgromadzonych chlebem i kawą, albo w razie większej zamożności piwem i wódką. Podczas pustej nocy uważają zabobonniejsi na nieboszczyka, czy się nie zmienia na twarzy, nie nabiera rumianego koloru, bo dowodzi to, że umarły jest wieszczym i trzeba mu wtedy ściąć głowę. Mówią też, że w czasie pustej nocy, choć izba pełna jest ludzi, jeśli gdzie jaki najmniejszy kącik przy trumnie jest próżny, to umarły zawsze tam stoi [Nadmorski 65 61—62]. Także z innych okolic Kaszubszczyzny mamy podobne dane. Chowają dnia czwartego, a przez obie ostatnie noce odbywa się straż przy zwłokach. O godzinie 9 wieczorem zbierają się chłopi w domu żałoby. Trumna ze zmarłym stoi na środku izby, a po obu stronach płoną świece. Ludzie siedzą lub klęczą koło zwłok i mówią modlitwę za umarłych. Około trzeciej godziny nad ranem ludzie się rozchodzą. Ostatnia straż nocna trwa do wczesnego ranka [Gulgowski 47 222]. Takie czuwanie przy zmarłym, nazywane tak samo jak na Kaszubach pustą nocą, znane było dawniej powszechnie na Kujawach i w Wielkopolsce [Fischer 38 207—208].