Strona:Katarzyna II - Pamiętniki.djvu/9

Ta strona została przepisana.

czasu poczęły obiegać po rękach odpisy takowych w Moskwie i Petersburgu. Wedle jednego z nich podajemy obecne Pamiętniki. Nie ma najmniejszej wątpliwości co do autentyczności takowych. Dość przeczytać dwie lub trzy karty aby się o tem naocznie przekonać.
Powstrzymaliśmy się nawet od poprawy stylu, chyba w wypadkach, gdyśmy przekonali się że błąd w takowym popełnił kopista.
Gdy zatem podajemy Pamiętniki, cóż o nich powiedzieć można więcej.
Pierwsze lata Katarzyny II, tego Cesarza w spodnicy, który przez ciąg ćwierć wieku zaprzątał umysły jej współczesnych, poczynając od Voltaire'a i Fryderyka II. aż do Hana Krymskiego i Naczelników Kirgizów, lata te są historyą młodości, napisaną przez nią samą... Cóż tu może dodać wydawca.
Gdy się czyta te kartki, widzi się czem się ona stanie później, widzi się że się przyspasabia do tego, czem ma być w przyszłości. Żywe jak iskra dziecię czternastoletnie, ufryzowane à la Moise, blondynka, psotnica, zaślubiona z chorowitym idyotą... Wielkim księciem, cierpi już na chorobę Zimowego pałacu, na pragnienie panowania. Jednego dnia, kiedy siedziała z Wielkim Księciem na ławie okna i żartowała, ujrzała nadchodzącego hr. Lestocq, który rzekł:
— Pakuj pani swoje manatki, bo powrócisz do Niemiec.