Strona:Kazimierz Bajoński - Bank Przemysłowców.pdf/15

Ta strona została przepisana.

Polsce niema poważnej instytucji bankowej, z którąby Bank Przemysłowców nie stał w mniej lub więcej ożywionych stosunkach handlowych.
Prawie równocześnie z nawiązaniem stosunków z bankami w Polsce trzeba było zwrócić oczy ku Śląskowi. Nie chcąc sprawy ani na najkrótszą odkładać metę, trzeba było ruszyć natychmiast z zakładaniem oddziałów na Śląsku, nie oczekując rezultatów plebiscytu. Tak tedy Bank nabył szereg nieruchomości w częściach Śląska objętych plebiscytem, otwierając w tych miejscowościach swoje biura. Oddziały te jako pierwsze wielkopolskich banków nie zawiodły pokładanych w nich nadziei. Przyjęły się dobrze, oddając Śląskowi przed i podczas powstania poważne usługi. Dziś mamy filje we wszystkich znaczniejszych miastach polskiego Śląska, mianowicie: w Katowicach, w Królewskiej Hucie, w Hucie Laury, w Pszczynie, w Rybniku, w Lublińcu, w Mikołowie, a po stronie niemieckiego Śląska w Bytomiu.
Poza Śląskiem stosunki gdańskie dopraszały się szybkiego załatwienia. Znaczenie jedynego portu dla Polski jest zbyt widocznem, by się tutaj nie zająć rozszerzeniem wpływu Banku Przemysłowców. Tak i tutaj otwarto oddział w dniu 20 kwietnia 1921 r. we własnym gmachu w pobliżu Giełdy gdańskiej.
W Berlinie istniała od lat 25-ciu Spółka z nieogr. odpowiedzialnością „Bank Skarbona“ jako jedyna polska instytucja. Wobec zmienionych warunków politycznych nie czuła się na siłach, aby sprostać nowym zadaniom, które ją czekały. Doceniając ważność tej placówki zamienił ją Bank Przemysłowców po przejęciu aktywów i pasywów na oddział swój w Berlinie z nadaniem firmy macierzystej Instytucji. Tworzy ona obecnie ośrodek dla pol-