Strona:Kazimierz Bartoszewicz - Słownik prawdy i zdrowego rozsądku.djvu/25

Ta strona została uwierzytelniona.
17

Dreszcze bywają zapowiedzią choroby, stąd nic dziwnego, że nasi młodzi poeci wciąż miewają dreszcze.
Drogi żelazne patrz pod: zasypy śnieżne, zderzenia, wykolejenia, spóźnienia, beczki ze śledziami, jazda na gapę, napady kontrolerów, zgęszczone powietrze, ślimaki, żółwie, czerwone czapki, „nie wychylać się,“ „nie pluć na podłogę,“ a w Galicji jeszcze: streka, personka, nachzahlen, für Damen i — fertig.
Drzemka patrz pod: sesja.
Drzewo na opał staje się rzadkością. Starzy ludzie pamiętają, że nad Wisłą, Bugiem, Sanem, Wartą, Niemnem, były całe nawet z tych drzew lasy. Natomiast zwiększyła się ilość drzew genealogicznych, które można nabywać u heraldyków z dowolną ilością gałęzi. Im ród nowszy, tym więcej gałęzi.
Duma jest często „ukrytym skarbem“ ludzi napozór skromnych i pokornych. Dyogenes depcząc zabłoconemi nogami wspaniałe kobierce Platona mówił: depczę twą dumę Platonie, — a Platona to: depczesz mą dumę innym dumy rodzajem. Kiedy cynik Antistenes chlubił się podartym płaszczem, Sokrates powiedział, że z dziur tych wygląda próżność i pycha. Duma po spełnieniu dobrego uczynku mniej warta, niż wstyd po spełnieniu złego.
Dusza, rzecz zbytkowna. „Nagie dusze“ konserwują się w alkoholu, a kończą w domach zdrowia. Nie powinno się mówić do pokojówki: „moja duszko“! kiedy żony niema w domu. Prawdziwie „gorące dusze“ bywają tylko w żelazkach.
Djalog, rozmowa dwu osób. Najsławniejsze są djalogi Platona i djalogi małżeńskie.
Dyplomacja patrz pod: krętactwo.
Dyskusja, rzecz okrągła, bo „się toczy“. „Otwo-