małżeńskiego największe szczęście mają „głowy do pozłoty“.
Głupota, prawdziwy dar nieba, główna podstawa do szczęścia, jakie daje zadowolenie ze siebie. Głupiec wogóle bywa szczęśliwy — ludzie są dla niego pobłażliwi, a on sam nieraz, gdy idzie o jego interes, umie się zmienić w chytrego lisa. Przysłowia też mówią: „trudna z głupim sprawa“ i „głupi dziesięciu mądrych zwiedzie“. Są tacy, co pragną wykorzenić głupotę, ale jestto naprzód zadanie nad siły ludzkości, a następnie cała wartość rozumnych polega na tem, że głupi żyją na świecie, — znieśmy głupstwo, a dostaniemy czarnej melancholji i z nudów poumieramy; — czyżby nas zachwycała pogoda, gdyby nie było niepogody? — czybyśmy odczuwali piękno, gdyby nie było brzydoty? Głupcy mają szczęście i w tem, że tomy o nich popisano. Oto kilka mądrych myśli o głupocie: Cycero mówi, że niema nic nieznośniejszego jak głupiec w szczęściu i że niema głupstwa, którego nie bronił lub nie uczył który z filozofów. Arystoteles twierdzi: jest rzeczą głupiego gniewać się gdy nie trzeba i nie gniewać się gdy trzeba. Według Bakona, natura odmówiła głupiemu zdolności i rozumu, a on stara się to zastąpić zarozumiałością i uporem. „Z głupotą nawet bogowie napróżno walczą“. (Schiller). „Głupcy nie lubią mądrego; — jak psy wiejskie, zobaczywszy myśliwego, ujadają na niego zdaleka, szczypią pismem lub szyderstwem“. (Saadi Gulistan). Mickiewicz mówi w „Panu Tadeuszu“:
Wiem z doświadczenia, nawet głupi się przydadzą
Byle tylko poczciwi i pod mądrych władzą.
Eklezjastyk radzi: „Z głupim nie mów wiele, odstąp od