Strona:Kazimierz Bartoszewicz - Słownik prawdy i zdrowego rozsądku.djvu/39

Ta strona została uwierzytelniona.
31

ność, ten najczęściej nie dba o pieniądze i karjerę; jaśni panowie i wszelkiego rodzaju dygnitarze takich nie cierpią. Najtrudniej jest biedz z godnością za kapeluszem, gdy go nam wiatr z głowy zerwie.
Godzinka, mała godzina, koło 50 minut, — kobieta jednak wychodząca w południe „na małą godzinkę“ z domu, powraca dopiero wieczorem,
Gołowąs — obacz pod: profesor uniwersytetu krakowskiego.
Gomółka, suchy serek z kminkiem. W XVII w. jeden taki serek, wprawdzie przez duże G pisany, większą miał wartość niż połowa dzisiejszych naszych kompozytorów muzycznych.
Górale tatrzańscy według dzisiejszych poetów najmądrzejszy naród na świecie, a według niektórych dam najlepsi „przewodnicy“... w miłości.
Gorset, narzędzie powolnych tortur, używane ze skutkiem przez młode samobójczynie. Kobieta mająca wybór między mężem a gorsetem, wybiera gorset, bo mąż ściska tylko czasem, a gorset stale.
Gorzkie żale — śpiew ulubiony w Galicji przez dziadów pod kościołem, nauczycieli ludowych i literatów.
Grabież, patrz pod: giełda, kantory bankierskie, opiekunowie małoletnich, totalizator, nożyce dziennikarskie, depozyty, towarzystwa akcyjne, loterja, napiwki kelnerskie, towarzystwa z nieograniczoną poręką i t. d.
Grafologja, sztuka ogłupiania ludzi, którzy przyswoili sobie wiedzę czytania i pisania.
Gramatyka, prześladowczyni młodych poetów i dekadentów, którzy jej za to odpłacają lekceważeniem i nienawiścią.