zmusza ludzi do szukania na nią lekarstwa, a więc do ćwiczenia się w mądrości. Zwycięstwo jednak rzadko bywa po stronie mądrych, co zaznacza Krasicki nietylko w znanem zdaniu: „mądry przedysputował, ale głupi pobił“. Mówi on gdzieindziej:
Gdy jednemu zbyt trudno walczyć z liczną rzeszą,
Musi mądry ulegać, a głupcy się cieszą.
............
Niechaj mądrość jakie chce przepisy stanowi, —
Próżne są. Mądrzy sławni, ale głupi zdrowi.
Pociesza wprawdzie Andrzej Maksymiljan Fredro, że „pożyteczniejsze jest mądrego próżnowanie, niż głupiego robota“, ale że „głupstwo rozum zjadło“, to nie ulega wątpliwości. Jean Paul żałuje, że nie można do głów mądrych ludzi przystawić jakiego aparatu, któryby wszystko spisywał, co się w ich mózgach tworzy. Każda wielka głowa idzie pod ziemię z całą biblioteką niedrukowanych myśli, oddawszy chciwemu wiedzy światu tylko bardzo szczupłą część swego duchowego majątku“. (Hesperus).
Mecenas. Jak do nauczyciela, aby go nie obrazić, mówi się: profesorze! — tak samo zastępuje się nazwę adwokata: mecenasem. Zawodem ssawców, nazwę tę noszących, jest obdzieranie żywcem ze skóry. Można ich używać do katarynek, bo wybornie kręcić umieją. Rasa mecenasów literatury i sztuki wyginęła przed 50 laty. Natomiast rozrodził się ogromnie gatunek mecenasów teatralnych, a w miastach większych baletu.
Melodja — ofiara skazana na śmierć przez dzisiejszych kompozytorów.