Strona:Kazimierz Brownsford - Przyczynek do rozwoju kółek rolniczych.pdf/34

Ta strona została przepisana.

ścianie w tej wystawie jak najszerszy udział wziąć mogli. Najlepszy dowód, że sięgnęli do Krakowa i aż w Poznańskie, zapraszając ks. prałata Wawrzyniaka i redaktora Brownsforda z odpowiednimi wykładami. Niestety dla trudności paszportowych ks. Prałat Wawrzyniak z Poznańskiego nie mógł przybyć do Ciechanowa.
Ordynat hr. Krasiński w swem przemówieniu: „O zadaniach wystawy” podniósł także doniosłość tejże i dla drobnego rolnictwa, pokazał przytem, że prócz językiem poetów, umie przemawiać i ludu. Otoczony włościaństwem, porywał ich swą prostą wymową. Mówił im o konieczności zespolonej pracy, o wytrwałości w niej, o co nietrudno być powinno „twardemu” z natury chłopu mazurskiemu. „Bez ceregieli”, jak się wyraził, zabrać się trzeba do pracy około roli, poważnej i doniosłej, a skutek będzie niezadługo, a plony będą obfite! Młody ten stosunkowo jeszcze przedstawiciel ziemiaństwa polskiego z okazyi ciechanowskiej wystawy dał się poznać jako gorący miłośnik wszystkiego, co swojskie, jako przywiązany do swej gleby rolnik, jako uczynny współobywatel, jako kochający ojczyznę syn. Magnackie fortuny mają obowiązki wobec społeczeństwa, ale niekiedy przedstawiciele ich nie pojmują obowiązków tych jak należy. — Pojął je jednak tutaj ordynat opinogórski, a te jego usiłowania niezawodnie oceni społeczeństwo należycie. — Ponieważ opinogórskie majątki przeważnie są w dzierżawie, lub administracyi inteligentnego rolnika p. Andrycza, właściciel większą część roku mieszka w Warszawie, gdzie się z zamiłowaniem oddaje przeważnie szkolnictwu polskiemu; w razie uzyskania autonomii, byłaby to niewątpliwie siła niepospolita, mogąca objąć kuratoryum szkół polskich.
Dawszy pokrótce jak najwierniejszy obraz wystawy, niepodobna nie wspomnieć kilku słowy o „ziemi ciechanowskiej”, łupionej swego czasu często przez Prusaków a i Litwa za czasów pogańskich niejedno poniosła w nią spustoszenie. Świadkiem wielu z tych wojen jest w ruinie dziś będący zamek ciechanowski, w czternastym wieku wzniesiony przez księcia mazowieckiego, Janusza Starszego. Świadkiem był on wojen krzyżackich, w nim odbywały się swego czasu turnieje, w nim potykał się Zbyszko z Rotgerem. Mazurska ziemia ta równie dobrze krwią polską przesiąkła, jak krzyżacką, bo krzyżaków mazurzy nabili niemało.