pierwiastki dźwiękowe zajmują obok barw naczelne miejsce, szczególniej gdy przemawia swoim bogatym językiem przyroda. Podobnie w charakterystyce postaci posługuje się Reymont nie opisem, ale dialogiem. Zna wybornie różne charakterystyczne odmiany mowy i każda jego postać mówi swoim odrębnym językiem, podsłuchanym z życia. Stąd język Reymonta posiada niezwykle szeroką i bogatą skalę dźwięków, jest giętki i elastyczny, jędrny i soczysty. Jest przytem klasycznie czysty, wypływający wprost ze źródeł życia, nieskażony żadną kulturą literacką. Słowo Reymonta jest bowiem zawsze barwne, dosadne, wyrwane bezpośrednio z żywej gwary, przesycone nawskroś tężyzną i siłą wiecznie zmiennego obrazu opisywanej rzeczywistości. Zrodzony samorodnie, związany niemal fizycznie z podłożem rzeczywistości, z którego wyrósł, jest język Reymonta potężnym współczynnikiem jego twórczego talentu i dobitnym wyrazem jego indywidualnej samoistności.
Mimo całej bujności swego talentu i skłonności do różnorodności i obfitości szczegółów, posiada Reymont ogromne poczucie artystycznej harmonji w budowaniu swoich utworów. Ten wrodzony dar kompozycji, który wykształcił się u niego powoli i ujawnił się tak wspaniale w „Chłopach“ i „Roku 1794“, każe mu skupiać rozproszone szczegóły dokoła pewnego architektonicznego ośrodka. O ile nieraz szczegóły te rozłożone są u Reymonta nierównomiernie, przesłaniając sobą lub przytłaczając się wzajemnie, jak to jest w „Komedjantce“ i „Ziemi obiecanej“, o tyle budowa całości posiada zawsze swój silny kościec, spajający różnorodne części w mocną i zwartą konstrukcję artystyczną.