Ta strona została skorygowana.
wartości artystycznej i swoich zasług był niezwykle skromny, pozbawiony choćby cienia pychy z powodu swej wielkości, do ludzi zaś i świata odnosił się z niezwykłą życzliwością i uprzejmością. Piękną jego sylwetkę duchową kreśli Piotr Choynowski („Dusza Reymonta“ — „Tygodnik Ilustrowany“ nr. 2 z dnia 9 stycznia 1926, str. 38) w tych słowach: „Najbardziej może charakterystyczną cechą duchowej postaci Reymonta była jego prostota. Wyrażało się to w jego pismach brakiem wszelkiej maniery, w życiu — brakiem wszelkiej pozy. Nigdy, w żadnej okoliczności, wobec żadnego człowieka nie widziałem, aby chciał się okazać innym, niż był w istocie. Był to człowiek ludzki w najlepszem tego słowa znaczeniu”.