Strona:Kazimierz Bukowski - Władysław St. Reymont. Próba charakterystyki.djvu/48

Ta strona została skorygowana.

teraz apatyczne, monotonne życie wśród otoczenia urzędników stacji, okolicznych ziemian i chłopów. Szybko obudzą się w niej nuda i wstręt, zwłaszcza, że światek prowincjonalny wypomina jej ucieczkę z domu, występy w teatrze, romans z aktorem i samobójstwo. Kilkakrotnie usiłuje uciec z tego osamotnienia, potęgowanego jeszcze dziwnem zachowaniem się półobłąkanego ojca, wrócić do teatru, ale po nieudałych próbach i walkach ze sobą godzi się z swoim losem. Poślubia więc niekochanego mężczyznę, wzbogaconego chłopa, Grzesikiewicza, dręcząc go jednak przez długi czas obojętnością. Silnie fermentująca jej natura nie uspokaja się jeszcze. Błąka się po polach i łąkach i trawi całe dnie na bezczynnem i bezcelowem marzycielstwie. Jeszcze raz zrywa się w niej bunt, gdy spotyka bliskiego jej duchem człowieka, literata Głogowskiego, ale szybko opadają jej skrzydła i osiada na zawsze na mieliźnie filisterskiego życia.
Dzieje Janki i wszystkich osób, działających w „Komedjantce” i „Fermentach” odzwierciedlają nastrój społeczeństwa w opoce gwałtownych przeobrażeń społecznych i etycznych i są barwnem odbiciem prądów, jakie nurtowały literaturę (Przybyszewski, J. A. Kisielewski, Gabrjela Zapolska) i przenosiły się w życie sfer urzędniczo-mieszczańskich. Prądy te zaznaczały się silnym indywidualizmem, dążeniem do swobody i wolności osobistej, do nieskrępowanego wyżycia własnej osobowości, a zwracały się przeciw filisterstwu jako istotnemu źródłu pseudomoralności. Obie powieści dają więc w całości obraz walk i szamotania się w pętach atmosfery kłamstwa i obłudy dusz słabych, obdarzonych dużym temperamentem i wybitnemi zdolnościami, ale nie posiadających świadomości swoich celów. Fermentują one nieustannie, rwąc się do wyższych nieokreślonych światów, buntują się przeciw pospolitej rzeczy-