Strona:Kazimierz Bukowski - Władysław St. Reymont. Próba charakterystyki.djvu/99

Ta strona została skorygowana.

zżycia się z przyrodą, z głębokiego odczucia jej sił, działających zarówno w całym wszechświecie jak w małym makrokosmie, zwanym człowiekiem.
Niektórzy krytycy (Zdzisław Dębicki, Adam Grzymała Siedlecki) wskazują inną jeszcze cechę wyobraźni Reymonta: skłonność do wyolbrzymiania, i uważają ją za „pozostałość z wędrówki teatralnej, z przejęcia się repertuarem romantyczno-dramatycznym, który młodych adeptów popycha do patosu lub przesadnej deklamacji” (Jan Lorentowicz). Reymont wyolbrzymia gesty i ruchy swoich bohaterów, przedstawia ich uczucia ze zdwojoną siłą, używa bardzo mocnych słów na określenie rzeczy nikłych, uwypukla nadmiernie drobne szczegóły ze szkodą innych, tworząc w ten sposób epizody o nienaturalnej wielkości i zatracając konieczną proporcję kształtów. Tak samo w powiększony, przesadnie wyolbrzymiony sposób przedstawia życie przyrody, jakby chcąc mu nadać jak najbardziej plastyczne i wyraziste kontury.
Wyobraźnia Reymonta jest niesłychanie płodna i bujna i tworzy z żywiołowym rozmachem nieskończony szereg barwnych obrazów, brawurowych, pełnych życia scen i wysoce artystycznych wizyj. W powieściach Reymonta obrazy te przesuwają się z niezwykłą szybkością jak w kalejdoskopie. Bogactwo i różnorodność motywów jest miarą ogromnego natężenia jego wyobraźni, która działa zawsze jakby w nadmiarze swoich niewyczerpanych sił.
Z wybitnemi zdolnościami Reymonta łączy się ściśle jego język, jako podstawowy element w strukturze jego talentu i odpowiedni wykładnik jego wyobraźni. Niepospolita wrażliwość zwysłowa pozwala Reymontowi na nieograniczone wchłanianie nietylko barw, ale również dźwięków. Pamięć dźwiękową podobnie jak wzrokową posiada Reymont doskonałą. W jego opisach