Strona:Kazimierz Laskowski - Żydzi przy pracy.djvu/83

Ta strona została uwierzytelniona.

I było mu dobrze, choć pozornie nie zmienił trybu życia, nie kupił żadnej nieruchomości, gdyż przezorność godna pochwały nakazywała mu ukrywanie do czasu zdobytego ciężką pracą mienia.
I zapewne jeszcze długo mógłby się Mordka cieszyć tak dobrze zorganizowanem przedsiębiorstwem, gdyby nie skarbowość austryacka; która podniosła akcyzę od wódki.
W tych warunkach szwarc okowity przestał się opłacać. Zmartwił się Mordka niezmiernie i począł szukać „nowych kierunków“ dla swej pracy. Mając już wyrobione stosunki za granicą, jako zacięty przeciwnik wszelkich ceł, postanowił, zmieniwszy rodzaj towaru, w dalszym ciągu komunikacyę z „drugą stroną“ utrzymać.
Szło mu nieco trudniej, ale szło. Agencya szwarcownicza Mordki Winterkalta dostarczała okolicznym i dalszym odbiorcom towarów łokciowych, galanteryjnych, norymberszczyzny, nawet wyrobów żelaznych. Wszystkiego zresztą podejmował się dostarczyć Mordka, ale na ryzyko nabywcy, a na plecach chłopskich, nie przyjmując jednak odpowiedzialności za całość transportu.
Prócz tego z nadejściem tych tak ciężkich dla przemysłu szwarcowniczego czasów, wziął się sam osobiście do ułatwiania formalności celnych.
Pomiętny dawnych przyjaznych stosunków z chłopami, starał się przedewszystkiem o zaspoko-