Ta strona została uwierzytelniona.
K
|
ochałem ciebie... Zła dola nad nami
od pierwszej chwili twarz jawiła ciemną;
odszedłem — twemi pożegnany łzami
nad wszystkiem w świecie, tylko nie nademną.
Odszedłem... Świat się cały nie zwalił,
ani runęły pod nim rusztowania,
tylkom u progu twojego zostawił
całe pragnienie i miłość kochania.