Ta strona została uwierzytelniona.
W grobie.
I śpiewały z uśmiechem:
Pokel ja som bola mala,
maminka me kolimbala,
hoho, hoho, hoja, hoja,
holubinko, duszo moja!
Ale ked ja som uż duża,
hlejdate mi matko muża,[3]
hoho, hoho, hoja, hoja,
holubinko, duszo moja!... itd.
I o tych wędrownikach, śpiewach, co śpiewali.
Kec powandrujeme, coż my pic budzeme?
Wineczko z Tokaju, wodziczku z Dunaju — itd.
I śpiewały smutną, tęskną pieśń niewoli węgierskiej:
Hej Krywaniu, Krywaniu, Krywaniu!