Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Maryna z Hrubego.djvu/88

Ta strona została uwierzytelniona.

że w tym narodzie król, mieszczanie i chłopi sojusz przeciw szlachcie zawrzeć byli powinni.
Z Chmielnickim porozumiał się. Znał on Chmielnickiego nicwartość moralną, ale i potęgę i geniusz wojenny i przedewszystkiem znaczenie jego nazwiska dla chłopów. Chmielnicki to był bohater, który się porwał ocalić uciemiężony lud. Chmielnickiego imię było dla nieszczęsnych poddańczych chłopów symbolem wybawienia, wolności — czem był istotnie, nie wiedzieli.
W głowie Kostki wichrzyły się plany. Gdy uniwersały Chmielnickiego, wzywające chłopów do powstania, otrzymał: Rakoczego z Węgier pozwać postanowił, przy jego pomocy Kraków zająć, a potem dalej iść, aż po mieszczańsko­‑chłopską koronę w Warszawie...
Traf chciał, iż uciekłszy od Herburtów i w góry zapadłszy, w Pcimiu koło Myślenic popasał, gdzie się z rektorem Martinusem Radockim, anabaptystą, od 40 lat nauczycielem pcimskiej szkoły zetknął.
Srogi to był wróg szlachty, a jeszcze większy duchowieństwa, któremu zawinił, gdyż sam niegdyś teologię studyował i przez dziewkę, potem żonę swoją, odpadł. Naukę wielką miał i znaczenie u chłopów ogromne i mir, wrogiem ciemięztwa wszelakiego, wyznawcą Chrystusowego pokoju i bogomódlcą o messyasza ludu będąc.
Ten w Kostce zesłannika niebios ujrzawszy, biegłym będąc w sztuce i naśladowaniu