Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 4.djvu/144

Ta strona została uwierzytelniona.
Szatan.
Wilhelmowi Feldmanowi.

Nad oceanu przywiódł brzeg
Szatan, zły duch, człowieka,
I rzekł mu: Patrz na fale te,
Co idą tu zdaleka.

Jedna z śród wszystkich owych fal
Płynie pomiędzy niemi;
Jeśli na wodzie ujrzysz ją,
Posiądziesz raj na ziemi.

Odszedł. Zaś człowiek patrzy w dal,
Wytęża żądnie oczy — —
Miryady swoich wiecznych fal
Pod brzeg ocean toczy.

On patrzy, czeka. Żre go głód,
Pali słoneczna spieka,