Ta strona została uwierzytelniona.
Członki mu łamie ciągły trud,
Sen morzy go — — on czeka.
Nadzieja i wątpliwość mu
Naprzemian sercem miota,
A wszystką duszę chłonie w nim
Pragnienie i tęsknota.
Wtem traci z oczu widok fal —
Zapadła noc ponura;
Może szła fala szczęścia tam,
Lecz nie mógł poznać: która?
I z żalu włosy z głowy rwie,
A szatan drwi zeń: Biedny!
Idź w las jodłowy — igły tam
Szukaj — — tej igły jednej...