Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 4.djvu/157

Ta strona została uwierzytelniona.

A przed mem okiem powoli zaczyna
Ciemnych mar jakichś sunąć się drużyna
I ginąć kędyś na granicy świata — —
To mego życia są umarłe lata...