Ta strona została uwierzytelniona.
Lecz choćbym wrócić mógł z ciemnego morza,
Nie wrócę, pójdę za złowieszczą falą;
Ani mię słońca już nie nęci zorza,
Ani mi gwiazdy, gdy się w noc zapalą,
Nie biorą więcej duszy między siebie,
I nic na ziemi, ani nic na niebie
Ducha mojego zachwycić nie zdoła.
Głos Twój mię tylko tam do Ciebie woła,
Głos, na przestrzenie zdaleka rzucony,
Głos, co mi serce wraz z życiem wyrywa —
Myślę, na przeszłość twarzą odwrócony:
Czy to się miłość, czy śmierć tak odzywa?