Kolosalne zjawisko w wieczystym błękicie!
Bóg z rozkrzyżowanemi nad światem ramiony
błogosławi rodzące się z pól plennych życie,
jak słońce nad przepaścią morza zawieszony.
Kolosalne zjawisko wśród wieków powodzi!
Ludzkość, żywiona skrzącem, wulkanicznem ziarnem,
z ducha swojego ognie i pioruny rodzi
i wśród muzyki pląsa po polu cmentarnem.
Kolosalne zjawisko wśród płynących wieków!
Duchy ciemne bieleją, z liśćmi palmowemi
wschodzą z nad grząskich bagnisk, z ponad mętnych ścieków,
niosąc Baśń Arcyświętą, Dobrą Wieść dla ziemi.
Kolosalne zjawisko w wieczystym chaosie!
Z pieśnią na ustach, z bóstwem w oczach gorejącem:
białe duchy goreją na ofiarnym stosie,
a dym stosów zawisa, jak Bóg, ponad słońcem.
Kolosalne zjawisko wśród wieków obrotu!
Olbrzymi hymn się rodzi w człowieczeństwa łonie,
ludzkość okrzyk wydaje podobny do grzmotu
i jak ciosy błyskawic rozpościera dłonie!