Ta strona została skorygowana.
Koń rwie ziemię, nie chce dostać,
pójdziesz, koniu, pójdziesz w dal!...«[1]
Gdy cię wychowam na ułana
bez lęku i bez skazy:
nie będzie służba zmarnowana,
a wiedz, że my dwa razy
za nasze obcobrzmiące imię
kochać kraj musim więcej —
i przyjdzie stanąć w armat dymie:
dwakroć nam trza goręcej!
I pomnij, jakimkolwiek chodzi
los twego życia szlakiem:
że każdy wraz się tutaj rodzi
człowiekiem i Polakiem
i że to dwie są święte rzeczy
o sile apostolskiej:
piękny i dobry duch człowieczy
w gorącej piersi polskiej!
— — — — — — — — —
— — — — — — — — —
— — — — — — — — —
- ↑ Z pieśni Józefa Przerwy-Tetmajera, śpiewanej w kawaleryi.